czwartek, 1 października 2009

Wianuszek

Postanowiłam spróbować czegoś innego,oczywiście tez z papieru.Tego produktu w domu dużo a można go w różnoraki sposób wykorzystać;np wiklina papierowa rewelacyjne wykorzystanie makulatury.
Pisałam już o moich fascynacjach quilingiem i wiklina papierowa;teraz pokazuje moje próby w tej materii
Po malowaniu,użyłam barwnika do farb akrylowych


Wianuszek wyszedł mi trochę cienki-niestety muszę jeszcze nad tym popracować


Kwiatuszki quilingowe

A to efekt koncowy

Wianuszek ozdobiłam z obu stron gdyż wisi w oknie w kuchni.

3 komentarze:

Unknown pisze...

Winek wyszedł bardzo ładnie:) Nawet nie wiedziałam, że można aż tak spleść papierową wiklinę. Ładny kolor i te qullingowe kwiatuszki- jak dla mnie nie do wykonania:) Ale bardzo intrygujące:) Pozdrawiam ciepło, Kasia

KonKata pisze...

Oj, nie miałam pojęcia, że takie cuda można robić!!! Chylę czoła przed artystką !

Anonimowy pisze...

Robótki ręczne to arcydzieła i pracochłonne,podziwiam wszystkich którzy to robią,mnie również to fascynuje,i trochę już sprzedałam