środa, 27 kwietnia 2011

Jeszcze raz świątecznie po świętach
moje baranki z masy solnej






Jajka jest ich niestety niewiele
bo z lakierowaniem się nie wyrobiłam -cała ja ;)
skończę w przyszłym roku;)
Kurka którą dostałam razem z karteczka od Amalii znalazła swoje miejsce;)


Baranek wg wzoru podanego przez Wiki

umościł sobie gniazdko w wianku na drzwiach

Stali "zaglądacze"  mojego bloga na pewno zauważyli,
że w tym roku zabrakło  u mnie świątecznej wycinanki.
W tym roku nie wycinałam nic na okna wykorzystałam
wycinanki z poprzednich lat , a mam ich już ładny stosik.
W święta nie mieliśmy żadnych gości (większość
znajomych wyjechała w rodzinne strony)
wieczorami przy telewizorze dostawałam ręko-pląsów
i musiałam się czymś zająć .
Powstała następna strona
czarno-białego albumu "Wielkanoc"



Ponieważ zainteresowanie moim candy jest raczej małe
to tak jak obiecałam dla zachęty zdradzam częściowo
zawartość paczuszki;)


Zestaw 20 serwetek niektóre są podwójnie

Zapraszam;)

Cieplutko pozdrawiam i dziękuję za każdy komentarz;)

2 komentarze:

by_giraffe pisze...

super baranki, jajeczka możesz przecież teraz skończyć, bo możesz nie zdążyć, wiem bo tez tak mam :D, a co do candy spokojnie zaraz się dziewczęta obudzą ze światecznego lenistwa, a jak nie, to ja Ci od razu adres podam, hihi, fajne serwetki, króliki mi sie podobają strasznie ;)

Artes de Nágela pisze...

Asia,
Twój blog jest bardzo atrakcyjna i jego dzieła pełne piękna i kreatywności.
Dzięki za odwiedziny i komentowania mojego blog.
Dobry weekend!