Czeka mnie ciężki tydzień- popołudniówki a więc i ciągły brak czasu na wszystko.
Wycinanki i inne robótki pomału muszą iść na bok.
Prace nieskończone muszą niestety poczekać do przyszłego roku.
Planuje jeszcze pieczenie ciasteczek i pakowanie tobołków na urlopik do Polski.
Obiecałam pokazać co też nawycinałam w nocy z soboty na niedzielę
no to pokazuję
Wycinanki i inne robótki pomału muszą iść na bok.
Prace nieskończone muszą niestety poczekać do przyszłego roku.
Planuje jeszcze pieczenie ciasteczek i pakowanie tobołków na urlopik do Polski.
Obiecałam pokazać co też nawycinałam w nocy z soboty na niedzielę
no to pokazuję
4 komentarze:
INSPIRUJĄCEE ! POZDRAWIAM GORACO, ZNAD KUBKA MALINOWEJ HERBATKI
ja padłam z wrażenia ja nie mam cierpliwości do takich wycinanek
Podziwiamy piękne wycinanki! Napewno kiedyś skorzystamy!Dziękujemy za odwiedziny!
o jakie sliczne!!!! ale sie napracowalas!!!ale efekt wynagradza wszystko!!! :)
Prześlij komentarz