środa, 29 sierpnia 2012

Jeszcze jedna przedwakacyjna praca,
to pudełeczko dla mojej babci.
Będąc w Polsce mieliśmy okazję świętować 80-te urodziny mojej babci.


Dziękuję za wszystkie odwiedziny i  pozdrawiam;)
Serdecznie witam nowe osoby,które do mnie zaglądają;)

piątek, 24 sierpnia 2012

Dla Amelki

Amelka jest córeczką mojej kuzynki.
Po raz pierwszy odwiedziliśmy ją już w maju,
wtedy to dostała od nas pudełeczko z małymi drobiazgami.


Tym razem będąc w Polsce dowieźliśmy 
mały albumik do kompletu.


Albumik ten dojrzewał od maja,
miał być na wyzwanie w SP 
ale jak zwykle nie wyrobiłam się i poszedł w kąt.
Przed urlopem pełna mobilizacja i udało się skończyć;)


Pozdrawiam serdecznie i dziękuję 
za odwiedziny i komentarze.
Życzę słonecznego weekendu;)

środa, 22 sierpnia 2012

Po urlopie

Miesiąc błogiego lenistwa minął i pora zabrać się do pracy.
Obecnie jestem na etapie prania i prasowania
ale już mnie rączki swędzą do "robótkowania".
Wstyd się przyznać ale na urlopie nie zrobiłam nic-totalne zero.
Przed urlopem miałam parę pilnych prac do skończenia
zabrakło mi jednak czasu na fotki i bloga.
Pierwsza praca to komunijne podziękowania,
które zawieźliśmy do Polski.


Przepraszam za jakość fotek były robione w polowych warunkach.
Digi stempelek  po wielogodzinnych próbach zrobiłam sama.

Następna praca to kartka dla naszego Roczniaka- Marcelka .


Resztę prac pokażę innym razem żeby nie zanudzać.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
i zmykam na mały blogowy spacerek

środa, 11 lipca 2012

Szydełkowo

Dziobałam i dziobałam aż wreszcie skończyłam;)
Powstała małpka Roko na specjalne
zamówienie mojej koleżanki,
mam nadzieję że będzie się podobać


 Roko jak każda małpka lubi poskakać po drzewach i uciekł na mojego beniaminka;))



Pozdrawiam cieplutko;)

niedziela, 8 lipca 2012

Bieliźniane

Serdecznie witam,wpadłam na chwilę zmieść
kurze na moim blogu
Jakoś w tym roku nie wychodzi mi to moje blogowanie,rzadko tu zaglądam
-mam nadzieję,że po wakacjach się to trochę zmieni.
Twórczo też są małe zastoje
-obecnie dłubię coś na szydełku.
Jak skończę to oczywiście pokażę;)

Urodziny naszego znajomego zmobilizowały mnie do stworzenia bieliźnianej kartki.
Kupiony Gutschein chciałam jakoś specjalnie zapakować.

Kartka została zapakowana 
w robioną na szybko kopertę.


Przy okazji powstała jeszcze jedna karteczka.


Kartki wykonałam wg kursu z scrappassion.pl polecam.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
i życzę udanych wakacji.
Nas niestety pogoda nie rozpieszcza
słoneczko nam ukradli ,
mamy 18st i pada  brrr...

środa, 20 czerwca 2012

Kartka na wyzwanie w Diabelskim Mlynie 
Kartka Annar

To jest chyba mój pierwszy lift mam nadzieję,że jako tako wyszło;)

 Z prawej strony zostawiłam  miejsce na napis,bo zawsze mam dylemat w jakim języku go zrobić.
Przeważnie robię w polskim a później potrzebuję na szybko w niemieckim.

Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze.
Serdecznie pozdrawiam;)


środa, 6 czerwca 2012

Kartka komunijna



 z pudełkiem  

Kartkę zrobiłam wg kursu z pracowni wycinanki drugi kursik znalazłam na digi-scrap.pl
Stempelek na pudelku pochodzi z digi scrap.pl.

Pozdrawiam wszystkich i życzę pięknej pogody na jutrzejsze święto.

środa, 30 maja 2012

Dzien Matki

W tym roku po raz pierwszy po 10-ciu latach
pobytu w Niemczech
udało nam się w Dniu Matki odwiedzić
nasze mamy w Polsce.
Wprawdzie jechaliśmy na Pierwszą Komunię
siostrzeńca męża
ale bardzo nas ucieszyło,że ten termin zbiegł się akurat
ze świętem naszych mam.
Z tej okazji przygotowałam kartki wg kursu Hani



Stempelek zakupiony w digi-scrap.pl

Do kartek dorobiłam serduszkowe pudełeczka.

Stempelek na pudelku pochodzi z bloga Joli

Kartki zgłaszam na wyzwanie Na Strychu


Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za każde pozostawione słowo;)

środa, 9 maja 2012

Wspomnienia

Jeszcze raz cofnę się trochę w czasie.

17 marca udało mi się odwiedzić ponownie
Creativę w Dortmundzie.

Oj jak ja czekałam na ten dzień.
W tym roku wybrałyśmy się tam
same z koleżanką bez marudzących dzieci u boku.
Jak co roku cały dzień upłynął nam,
na zwiedzaniu wszystkich hal
i oglądaniu rożnych cudeniek.
Parę razy nawet straciłyśmy orientację
i  nie miałyśmy pojęcia
czy  w tym miejscu byłyśmy już  wcześniej.
Niestety zapomniałam aparatu
ale zrobiłam parę fotek komórką
i to tylko na stoisku LaBlanche
Tam zachwyciły mnie cudowne stojaczki
i jeszcze taka szkatułka
 Czyż nie piękne???
Jeszcze jedną mam fotkę
tylko nie wiem z jakiego stoiska
również stojaczek ale w większych wymiarach

Jak co roku było wspaniale i za mało czasu.
W przyszłym roku muszę postarać się
wygospodarować dwa dni
jeden na zakupy a drugi na udział
w oferowanych kursach.
Można się wielu ciekawych rzeczy nauczyć
a niestety brakuje na to czasu.
Moje ograniczenia finansowe niestety nie pozwoliły
na wielkie zakupy(a szkoda)
ale małe zakupki też były udane.


Po Creativie zaczęły się przygotowania do Świąt
i do Pierwszej Komunii mojego synka.
Po remoncie musiałam się przeprosić z moją maszyną
i uszyłam dwie nowe firaneczki.
Pierwsza została tylko skrócona
i zrobiłam tunelik na patyk

a druga podobna ale cała moja,od podstaw.
Są wprawdzie prościutkie ale jak na moje
krawieckie umiejętności chyba mogę być zadowolona;)
Do pierwszej firanki dorobiłam jeszcze kwiatuszka.

Na stół komunijny przygotowałam wazoniki
z lampek na wino.Lampki okleiłam delikatnym
pomarszczonym papierem i polakierowałam:



oraz stroiki do świeczników



Niestety w całym tym zamieszaniu zapomniałam
zrobić zdjęcie już  przygotowanym stołom.
Zdołałam jedynie mały kawałeczek wyciąć z innej fotki

                     Ten piękny tort upiekł nasz znajomy.


                Davidek najważniejsza osoba w tym dniu


Na przyjęcie przyjechało z Polski 10 osób i z Anglii
przyleciała moja siostra ze swoim maluszkiem,
a więc zamieszania było co niemiara.
Najmłodszy nasz gość niestety nam się rozchorował
miał  zapalenie uszu
prawdopodobnie spowodowane lotem.
W samą niedzielę byliśmy jeszcze w szpitalu
i skończyło się antybiotykiem.
Po dwóch dniach było dużo lepiej
i nasz maluszek zaczął brykać.
Niektórzy goście  wyjechali już w poniedziałek
ale większość została ponad tydzień .
Mieszkanie pełne ludzi-było wesoło i głośno;)
Jedak jak wyjechali i nastała cisza
odetchnęłam z ulgą -delektowałam się
błogim lenistwem.

 Cieszę się,że jest to wszystko już za nami;)

Trochę długi ten post więc już kończę i pozdrawiam.
Dziękuję za wszystkie komentarze;)