niedziela, 15 stycznia 2017

W tym roku udało nam się jechać na Sylwestra do Polski.
Właściwie okazją dużo ważniejszą były 70-te urodziny
mojego taty ,które obchodzi w Nowy Rok.
Z tej okazji przygotowałam pudełeczko
z niespodzianką i taki ścienny collage.
Mój tata  parę dobrych lat temu wrócił
do sportu swojej młodości-kolarstwa
a zimową aurą biega bo go energia rozpiera.
Sama chciałabym mieć tyle energii co on :)





 Przy okazji udało nam się zakosztować polskiej zimy.
Oj było zimno brrr...




Pozdrawiam  :)

Brak komentarzy: